OGŁOSZENIA

-

25 maja 2012

Przewodnik

WIOSNA 2012

Boczne uliczki miasteczka
Znajdują się tu mieszkania do wynajęcia i lokalne sklepiki. 

The six pence pub
Znajduje się w bocznych uliczkach miasteczka.

Uniwersytet Muryński ; Akademik
Nowo powstała szkoła o najwyższym poziomie nauki. Znajdują się tu kierunki przyrodnicze, matematyczne, jak i ekonomiczne, humanistyczne oraz językowe. 
Za szkołą znajdują się boiska do piłki nożnej i koszykówki. Posiada ona również salę gimnastyczną i basen.
Wykładowcy: Spencer Hoult
Studenci: Jasmine Delacour (architektura krajobrazu)
Diego Angelo Morales (fotografia)
  Victoria Spencer (germanistyka)
Adam Vogel (medycyna)
Alex Force (weterynaria)

 Grand Opera
Jedyna scena operowa mieszcząca się w Murine Town. 
Gmach teatru zaprojektował w latach 1776-1778 architekt Giuseppe Piermarini. Na podstawie jego planów, w ciągu zaledwie dwóch lat powstał gmach z klasycystyczną fasadą i piękną widownią. W teatrze mieściło się ponad 2200 widzów, iluminowany był tysiącem świec, posiadał 5 wieńców lóż, z których każda była inna. 
Grand Opera odgrywa rolę centrum sztuki operowej, ściągając wysokim poziomem spektakli ludzi z całego kraju. 
Pracownicy: Grace Monaco (tancerka)

Kościół Ewangelicki
Znajduje się tuż obok centrum miasta. Leży przy deptaku - ulubionym miejscu spotkań mieszkańców.

Centrum
Znajdują się tu liczne sklepy, kwiaciarnie, kawiarnie, restauracje i bary.

Liceum ogólnokształcące
Uczniowie: Lotta Kapela
Zajęcia dodatkowe: Anthony Apophis (krav maga)

Sklep muzyczny Helvete
działa w Murine Town od ponad roku. Mieści się na pograniczu centrum i bocznych uliczek miasta. Stary warsztat zegarmistrza został przemieniony w miejsce sprzedaży najróżniejszej muzyki zapisanej na płytach analogowych, CD i kasetach. W ofercie dostępne są również akcesoria muzyczne(słuchawki, struny, książki/śpiewniki itd.), oraz niewielka liczba instrumentów(głównie gitar). 

Włoska restauracja
Restauracja "Wenecja" działa w Murine od dwóch lat. Mieści się w centrum miasta. Jest miejscem kameralnych spotkań, znanym ze znakomitej kuchni.  
Jest miejscem na lunch w przerwie w pracy, wykwintny obiad z rodziną lub romantyczna kolację.  
Jadłospis zawiera wyśmienite dania kuchni włoskiej oraz kilka dań z kuchni europejskiej.  
Warte polecenia są wina serwowane w lokalu. Kierownik sali dysponuje wiedzą z zakresu winiarstwa i chętnie służy klientom swoja radą.  
Ponad to w restauracji często organizowane są wesela, przyjęcia okolicznościowe, bankiety firmowe i wiele innych. W swoich usługach restauracja posiada także catering.
Pracownicy: Rita Appleby (zmywak)

Księgarnia Wild and Homeless Books
Niegdyś renomowany zakład fotograficzny, dziś jest lokalem przemienionym w niewielką, aczkolwiek przytulną księgarnię o pomysłowej nazwie "Wild and Homeless Books". Można tu znaleźć wiekowe pozycje, umilające życie ludziom z przed wielu lat tak jak i rzadkie wydania współczesnych książek. W ofercie zakładu są również podręczniki i atlasy, przez co księgarnia jest dość często odwiedzana jest przez miejscowych uczniów.
Pracownicy: Jasmine Delacour, Michaił Andriejew

Klub The Basement
Pracownicy: Anthony Apophis (barman)

Biuro detektywistyczne

Urząd miasta ; Poczta
Niegdyś był to Dworzec Pociągowy, jednak z czasem kolej upadła. Postanowiono wykorzystać tę wielką przestrzeń i utworzono tu Urząd Miasta i Pocztę. Swoje siedziby ma tu też lokalne biuro podróży. 

Radio "Good day"
Siedziba radia znajduje się w miejscu starego domu krawieckiego w samym centrum miasteczka. Radio w swoim zasięgu obejmuje Murine Town oraz jego okolice.

Kancelaria prawna Harsh
Została założona w 1987 roku przez dwójkę imigrantów z Irlandii, Morgan i Desmonda Harshów i początkowo miała być niewielką, rodzinną kancelarią, zatrudniającą jedynie sekretarkę i sprzątaczkę. Państwo Harsh odnosili jednak wiele sukcesów w dziedzinach prawa i wkrótce konieczne stało się zatrudnienie jeszcze paru pracowników. Obecnie jest to jedna z największych i najlepszych firm oferujących usługi prawne w całym kraju. Mimo wielu filii w tych największych i tych najmniejszych miastach Anglii, Harshowie pozostali wierni Murine Town i to właśnie tu umieścili główną siedzibę firmy.
Właściciele: Morgan i Desmond Harsh oraz (posiadająca jedynie kilkanaście procent akcji firmy) ich córka, Alison Harsh.
Pracownicy: Alison Harsh (prawnik/adwokat)


Park
Ulubione miejsce mieszkańców. Znajduje się tu dużo przestrzeni do aktywnej formy wypoczynku, oraz wiele zacisznych miejsc, takich jak to powyżej.

Przedmieścia
Wolno stojące domy, zamieszkane głównie przez zamożniejsze osoby.
Mieszkańcy: Diego Morales

Opuszczony dom na przedmieściach
Ulubione miejsce wagarowiczów, bezdomnych, bądź też ludzi, którzy nie chcą, by ktoś wiedział o ich obecności.

Sierociniec
Stosunkowo niemłody budynek remizy strażackiej, dwadzieścia lat temu przerobiono na Ośrodek Wychowawczy dla dzieci, potocznie zwany po prostu sierocińcem czy domem dziecka. Trafia tu każde dziecko, które odebrano rodzicom, lub które takowych nie posiada. Na chwilę obecną znajduje się tu niewielka garstka dzieci w różnym przedziale wiekowym, opuszczają Sierociniec wraz z ukończeniem szkoły średniej.

Klasztor Dominikanów
W XVIIIw. mieszkali tu mnisi. Miejsce to zostało wyremontowane, obecnie znajduje się tu hotel, w którym zatrzymują się przejezdni.
Pracownicy: Anthony Apophis (trener personalny w siłowni)

Klinika szpitalna
Utworzona niegdyś przez Erica Smitha, jednak po tragicznej śmierci tego człowieka, klinikę objął jego syn. Do kliniki przyjęty zostanie każdy, kto potrzebuje specjalistycznej pomocy. 

Wesołe miasteczko
Działające w latach 70.-tych obecnie zamknięte i opuszczone wesołe miasteczko na obrzeżach Murine Town. Niegdyś miejsce spotkań młodzieży, jednak teraz całkowicie zapomniane i nieodwiedzane. Otoczone wysokim płotem. Wejście zna tylko kilka osób w Murine.

 Stary stadion
Murine Town, jak każde prawdziwe miasteczko, w pewnym czasie przeżyło fascynację sportem. To właśnie wtedy, w latach 50-tych ubiegłego wieku, powstał ów "cud" architektury, stadion o pojemności ponad 30 tysięcy widzów. Niestety, jego zbyt częste dewastacje doprowadziły do poważnych uszkodzeń konstrukcji i dzisiaj nie nadaje się do użytku. Zapomniany przez dorosłych jest ulubionym miejscem do robienia imprez "tylko dla wybranych". 

Zamek Evertoon 
znajdujący się na obrzeżach miasteczka. Jest to prywatna, zabytkowa posiadłość, wybudowana na początku XVII wieku i od tamtego momentu należąca do zamożnej, szlacheckiej rodziny Blackwood. Do owej posiadłości należą hektary pól, lasów i pewien odcinek plaży blisko stromego klifu. Okalająca go natura jest urzekająca i dziewicza. Podobno w zamku mieści się blisko 200 pokoi, ale tylko niektóre są w stanie użytku. Po wojnie zamek bardzo podupadł, niemniej jednak wciąż jest imponujący dla oka. Obecnie mieszka w nim zgorzkniały mężczyzna, którego podły charakter przyczynił się do powstania wielu legend i mitów na temat posiadłości i jego samego. Rzekomo ma on syna, który jest kaleką, a ojciec - wstydząc się go - zamknął go w domku nad jeziorem. Czy to prawda? Nikt nie wie. Pracuje tam około 30 osób, ale wszystkich łączy pakt milczenia. Na ten teren jest zakaz wstępu.

Stadnina Brego
Odrestaurowany stosunkowo niedawno budynek na obrzeżach miasta i wykorzystany w celu umilenia czasu przyjezdnym, a także mieszkańcom. Można tu spotkać konie pełnej krwi jak na przykład konie fryzyjskie, araby, czy  konie andaluzyjskie, a także mieszańce. Rozległe tereny pomagają utrzymać zwierzęta w dobrej kondycji zarówno fizycznej jak i psychicznej, a korzystne usytuowanie pozwala jeźdźcom na wyprawy w tereny (naturalnie pod bacznym okiem instruktora jazdy konnej). Ponadto panuje tu dobra atmosfera, stadnina zaopatrzona jest w miejsce do przesiadywania na świeżym powietrzu, lub w dni chłodniejsze w niewielkiej chatce przy kominku. 


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Bardzo ładnie, ale dlaczego u góry, na wstępie macie zdjęcie Gdańska???

Pozdrawiam,

Ania